Ostravski pohar I

Last weekend Roman with Evo, Brava, Flaszek and Miminko went to competition in Ostrava - I couldn't go, because I was on a seminar elsewhere and Sunday and Vigo had a terrific vacation with Roman's mum (I'm pretty sure they really enjoyed six meals a day and sleeping on the bed :)). Flaszek and Brego had some fun on the warm up jumps and both were pretty good in playing among distractions :). On Saturday Brava had bad contact day :P, but on Sunday she was perfect again and won both the agility run and the finals. Evo did a great job too and won MA3 exam :).

 

Poprzedni weekend Roman z Evokiem, Bravką, Flaszkiem i Miminkiem spędzili na zawodach w Ostravie - ja nie mogłam jechać, bo byłam na semi gdzieś indziej, a Sunday i Vigo mieli fantastyczne wakacje u Romka mamy (jestem pewna, że byli zachwyceni opcją sześć posiłków dziennie i spanie w łóżeczku). Flaszek i Brego mieli okazję trochę pohopsać na rozgrzewkowych hopeczkach i obydwaj radzili sobie nieźle w atmosferze zawodów :). W sobotę Bravka miała zły dzień strefkowy, ale w niedzielę już wszystko było doskonale i wygrała zarówno agility open, jak i finał. Evoczek też się świetnie spisał i wygrał MA3.

 

Miminko playing in the competition atmosphere:

MIminko bawi sie na zawodach:

 

Evo's A3 exam:

Wygrane A3 Evoczka:

And Brava's gold final run (she is doing great job winning the finals recently :)):

I wreszcie złoty finałowy bieg Bravy (nieźle jej ostatnio idzie to wygrywanie finałów ;)):

 

Comments: 0 (Discussion closed)
    There are no comments yet.